Jeśli tu jesteś, to chcesz się zapewne dowiedzieć czegoś o mnie. W takim razie zawiodę cię użytkowniku - nic o sobie nie napiszę. Co najwyżej ranking top 10 ulubionych postaci.
Powyżej wspomniany ranking top 10 ulubionych postaci[]
10. Crimson/Ennui/Loki
9. MacArthur
8. Lightning
7. Emma
6. Zoey
5. Heather
4. Brick
3. Tyler
2. B
1. Noah
0. CHRIS
Ranking top 10 najbardziej zmarnowanych/znienawidzonych postaci[]
10. Wszyscy uczestnicy wyspy Pahkitew (oprócz Sky)
9. Mike (poco istniejesz, jak to powiedział na Scoobypedii jakiś anonim), a w szczególności Mal
8. TA ZDZIRA SKY
7. Slender Man
6. Gwen
5. Courtney
4. Cameron
3. Alejandro (marna podróba Heather, nadaje się tylko do miziania się z nią)
2. Blaineley
1. Don (podróba Chrisa -.-)
Wieża[]
Ten użytkownik kibicował Owenowi w finale |
Ten użytkownik kibicował Beth w finale |
Ten użytkownik kibicował Heather w finale |
Ten użytkownik kibicował Lightningowi w finale |
Ten użytkownik kibicował Zoey w finale |
Ten użytkownik kibicował Shawnowi w finale |
Ten użytkownik kibicował Kadetkom w finale |
Dlaczego kogo lubię/nie lubię[]
Dlaczego kogo lubię:
- Crimson, Ennui i Loki - no co by tu dużo mówić, byli najzabawniejsi w całym wyścigu.
- DJ/Dawn - wielbiciele zwierząt <3
- Lightning - nie spodziewałem się, że taki niby zapychacz dojdzie do finału. Był przynajmniej ciekawy i zabawny, nie to co Cameron. Poza tym wygrał ze swoim "Jesteś CZYM?"
- Jo - też była zabawna, w takim stylu co Lightning.
- MacArthur - bardzo oryginalna postać, żarty z pierdami nie były najbardziej wyszukane, ale cóż... momentami była zabawna.
- Emma - poprowadzili jej wątek bardzo ciekawie, taka Courtney tyle że mniej głsśna i wkurzająca. Poza tym - dziewczyna Noah <3
- Zoey - w sumie nie wiem dlaczego, poczułem do niej sympatię ot tak.
- Noah - sarkastyczny i dużo czyta. Jakby miał temperament Evy, byłby taki jak ja.
- Chris i Szef - mam sentyment do sezonów prowadzonym przez nich, zwłaszcza Wyspy i Planu. Poza tym obydwoje byli zabawni.
- Heather - nie dość, że ma największą ilość występów ze wszystkich uczestników, to jeszcze (wg mnie) jako antagonistka sprawdziła się najlepiej. Wyeliminowała Trenta <3
- Tyler - aż mu współczuję. Te jego wypadki były naprawdę zabawne.
- B - o taki ciepły gigant, od razu poczułem do niego sympatię.
- Brick - nie wyróżniał się aż do odcinka o kopalni, dopiero wtedy go polubiłem, każdy pewnie już wie dlaczemu.
Dlaczego kogo nie lubię:
- Alejandro - podróbka Heather, laluś i przereklamowany. Totalna porażka.
- Blaineley - to jest świetnie wykreowana postać, w przeciwieństwie do Alejandro, ale jednak - była upierdliwa.
- Courtney - to samo co przy Blaineley.
- Gwen - nudna jak but. Nic godnego uwagi nie robi, na dodatek zniszczyła jeden z najciekawszych związków w serii. Jej dojście do finału w TDI było tak przewidywalne...
- Jen - cały (na szczęście krótki) czas w programie wkurzała, ale wszyscy ją ubóstwiają, nie wiadomo dlaczego.
- Don - marna podróbka Chrisa.
- Wszyscy uczestnicy z TDPI - Ziew. Przejdźmy dalej.
- Mike - wszyscy go tak ubóstwiają, tylko mnie irytował? Na dodatek Mal to był najgorszy antagonista w serii.
- Slenderman - wcisnąłem go tu dla żartu. Przejdźmy dalej.
- Cameron - Zieeeeeew, jeszcze większe niż u obsady z TPWP.